czwartek, 26 sierpnia 2010

Gruzja

Troche malo aktywni jestesmy na tym blogu - czas na pisanie przyjdzie pewnie dopiero za pewien czas, bo teraz non stop w niedoczasie.
Dzisiaj juz opuszczamy Gruzje, ale jestesmy pewni, ze wkrotce tu wrocimy. Ludzie, krajobrazy, klimat... Wszystko niesamowite. Nie spotykamy za wielu turystow. No, moze poza Tbilisi, ktore jest bardzo popularne.
Widzielismy tez ze 4 motocykle w glebi Gruzji, no i z 10 wloskich camperow na asfalcie.
Poza tym nie spotyka sie wielu ludzi spoza Gruzji.
A na razie kilka zdjec do poogldania, bo jak mowi stare, dobre przyslowie, jedno (dobre) zdjecie warte jest tysiaca slow...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz